Ktoz z nas nie lubi kanapek ? Pytanie retoryczne , poniewaz osobiscie nie znam nikogo kto nie lubilby kanapek . Co wiecej , niektorzy nie wyobrazaja sobie bez nich dnia .
Pamietam rozmowe z moja kochana siostra Ania . Powiedzialam jej , ze rzadko jem kanapki , bo chleb mi nie sluzy . A ona na to (nie bez lekkiego zaskoczenia z oburzeniem) - " No to jak to ? Bez kanapek ? To co ty w ogole jesz????? " :) :) :)
No tak ... Kanapka . Mala - wielka rzecz . Z tego powodu na moim blogu znajdziecie od czasu do czasu "przepisy" na kanapki . A wszystkie je dedykuje mojej siostrze Ani :)
Ponizszy przepis umieszczam dzieki uprzejmosci mojej drogiej szwagierki Magdy , ktora te kanapke mi po prostu zrobila . A ja sie nia zachwycilam :). Jesien to sezon na swieze figi . Dlatego dziele sie dzis nia z Wami .
DO PRZEPISU POTRZEBUJEMY :
- swieze figi ( zielone lub czarne )
- chleb ( najlepiej pelnoziarnisty )
- ser ricota
- miod
- platki migdalow
WYKONANIE :
Na poczatek wybieramy swieze figi . W moim sklepie moge znalezc figi zielone i czarne . Gdybym miala je opisac to powiedzialabym , ze maja dosc niemila w dotyku skorke pod ktora kryje sie delikatny w smaku , miekki , lekko slodki miazsz . Pestki sa prawie niewyczuwalne . Dodaja specyficznej konsystencji .
Po przekrojeniu wygladaja bardzo atrakcyjnie . Sa rewelacyjne w towarzystwie serow a takze szynki .
Kiedys to wykorzystam . :)
Mmmmm...... Piekne ....
Chleb tostujemy . Och... To przyjemne "chrup , chrup.." .
Nakladamy obficie ser ricota . Z powodzeniem mozemy uzyc serek typu "Twoj Smak ".
Polewamy miodem ...
Ukladamy pokrojone w dosc grube plastry figi . Na koniec posypujemy platkami migdalow .
Ach... A tak wyglada gotowa kanapka ...
Poniewaz jest bardzo odzywcza a jednoczesnie lekka , doskonale nadaje sie na sniadanie .
Zamiast fig mozemy uzyc innych owocow sezonowych - truskawki , jagody , a nawet banany .
Doskonala zabawa dla dzieci :)
A na koniec zagadka kryminalna .....
KTO ZJADL KANAPKE ???
Ooooo dziękuję :) :-* :) :-*
OdpowiedzUsuńPamiętam tę rozmowę ;)
ja tez :)))))
UsuńSądząc po rozstawie uzębienia....
OdpowiedzUsuńto ewidentny kęs Kasi :))))
tak twierdzi mania.
Pozdrawiam serdecznie:))))
I tu niespodzianka . To byla zmylka . Kanapke nadgryzla Kasia , ale ze smakiem zjadla Julia. ;)
OdpowiedzUsuń