niedziela, 29 lipca 2012

Salatka z quinoa :)

Uwielbiam te salatke :) . Nie  jest trudna , mozna ja przechowywac w lodowce ok 2 dni . Ze wzgledu na wartosc odzywcza quinoa , salatka  jest pelnowartosciowym posilkiem . Mozemy wykorzystac do niej zdrowe warzywa z wlasnego ogrodu .

DO PRZEPISU POTRZEBUJEMY :

 - 1 szkl. quinoa          
 - 2 szkl . wody
 - odrobine soli
 - 1 zolta  papryka
 - 1 pomaranczowa papryka
 - 1 duzy ogorek (lub 5 malych )
 - 20 -25 pomidorkow koktajlowych
 - 1 srednia cebula czerwona
 - 0,5 szkl. oliwek zielonych
 - 0,5 szkl. oliwek czarnych
 - szczypiorek
 - ok.0,75 szkl. pokruszonego sera feta
 - 2 duze garsci salaty aragula  ( jesli mamy )
 - 8 rzodkiewek ( jesli mamy w ogrodku )
 - 1 puszka drobnej czarnej fasolki ( opcja dla tych co lubia )

  SOS DO SALATKI :
 - 0,25 szkl. oliwy z pestek winogron (lub oliwy z oliwek )
 - 12 lisci swiezej bazylii
 - 10 listkow swiezej miety
 - 3 zabki czosnku
 - sol , pieprz
                                                            WARZYWA :)


SER FETA .

 Na poczatku gotujemy ziarno quinoa . 

Instrukcja jak ugotowac quinoa we wpisie z 29 lipca 2012
  http://smakikasi.blogspot.com/

Nastepnie wszystkie warzywa kroimy na drewnianej desce w kawalki  o wielkosci , ktore odpowiadaja nam najlepiej ;)


 Kroimy ogorka ...



 A nastepnie papryke , szczypiorek , cebule  . Pomidorki przekraiwujemy na pol . Oliwki mozemy wrzucic w calosci badz pokroic . Ja lubie jak sa przekrojone na pol :)


Warzywa laczymy z wczesniej ugotowana i przestudzona quinoa .



Nastepnie dodajemy salate aragule i drobimy nasza fete . Jesli feta , ktorej uzywamy ma konsystencje bardziej kremowa niz moja , to staramy sie pokroic ja w kostke i polaczyc delikatnie z reszta salatki  .



Delikatnie mieszamy .

Przygotowujemy  sos .



 Listki bazyli zwijamy w rulonik i kroimy w cieniutkie paseczki .



To samo robimy z listkami miety . O mamo , jaki zapach ... Mmmmm ....



Wyciskamy lub drobniutko siekamy zabki czosnku .



Laczymy wszystko razem w szklanej miseczce z oliwa. I tu UWAGA !   Napisalam , ze do sosu nalezy dodac odrobine soli i pieprzu .  Wazne jest , zeby byla to rzeczywiscie odrobina . Sos jest bardzo aromatyczny ze wzgledu na swieze ziola i  czosnek . Dodanie zbyt duzej ilosci soli spowoduje , ze  :
 1 . warzywa zmiekna pod wplywem soli , utraca duza czesc witamin i nie bedzie mozna salatki przechowac do nastepnego dnia  :(
 2 . bedzie po prostu niesmaczna .
Proponuje salatke dosalac w miare potrzeby na talerzu :)



 Sos wylewamy na salatke  i calosc ostroznie mieszamy .



Odkladamy czesc salatki do oddzielnej salaterki  ....


Do reszty dodajemy fasolke z puszki ( odcedzona i wyplukana ) .
Jest to wersja dla tych rodzin , w ktorej jedni fasoli nie znosza , a drudzy wrecz przeciwnie :)  Dodanie fasolki sprawia , ze posilek jest jeszcze bardziej wartosciowy , bo wzbogacony o dodatkowe zrodlo bialka .




Salatka jest nie tylka pyszna , ale ze wzgledu na rozmaitosc kolorow niezwykle atrakcyjna dla oczu .
 Moje slowo ;)
                                SMACZNEGO !

2 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pyszna ,wiem bo Mania już robiła,ale bez oliwek(trochę mi nie smakują)w przeciwieństie do Julij,chociażby Capary.
    Buzka:))

    OdpowiedzUsuń